niedziela, 21 lutego 2010

black soul








Nie wiem czemu ale ostatnio większość rzeczy, które wpadają mi pod rękę są zazwyczaj czarne.

W sobotę wreszcie kupiłam welurową bluzkę , oczywiście czarną. Taką jak chciałam, obcisłą, z wcięciem w talii. Zdjęcie zupełnie nie oddaje jej uroku, a szkoda. W piątek, również czarny, worek w Top Secret. Czekałam na niego jakieś dwa miesiące, jak widać był mój :))




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz